Policjanci z Oławy zatrzymali 35-latka, który po kłótni z partnerką powiadomił służby o… “bombie biologicznej” w swoim pojeździe. Na miejsce natychmiast skierowano policję, straż pożarną oraz specjalistów od zagrożeń chemicznych – na szczęście zagrożenia nie potwierdzono.
Jak się okazało, zgłaszający miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie, a w jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli marihuanę i amfetaminę. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat więzienia.
Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych – kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł, a dodatkowo sąd może orzec nawiązkę do 1000 zł.
Nieodpowiedzialne zachowania kosztują! Takie fałszywe zgłoszenia mogą zablokować pomoc tym, którzy naprawdę jej potrzebują.
Źródło: KPP – Oława